Kupisz dom czy mieszkanie, ale listu z sądu nie odbierzesz – o problemach z odbiorem listów na poczcie, nawet gdy dysponujesz pełnomocnictwem notarialnym

Gdzie jest problem? Niewielu z nas zdaje sobie sprawę o tym zagrożeniu, dopóki nie dotknie nas to bezpośrednio. O czym piszę? O problemie z odbiorem listów z sądu. Najzwyklejsza wydawałaby się czynność... Wyobraźmy sobie, że ktoś z naszej rodziny wyjedzie za granicę na dłużej niż dwa tygodnie, trafi nagle do szpitala i pozostanie tam cały miesiąc, albo po prostu pracuje w takich godzinach, że listonosz nie ma szans zastać go w domu. Gdy taka sytuacja się przydarzy i nie będzie też nikogo z dorosłych domowników w domu, to listonosz zostawi awizo. Gdy jednak pójdziemy na pocztę i nie będziemy mieć pełnomocnictwa pocztowego, pracownik tej placówki odmówi nam wydania listu z sądu. Nie pomogą nam „prośby i groźby” ani … nawet pełnomocnictwo notarialne
To nie jest żart. Taka jest utrwalona praktyka Poczty Polskiej S.A. Moim zdaniem ma ona jednak poparcie w obowiązującym prawie: jeśli chodzi o postępowanie cywilne, to jest to art. 139 § 1 1 kpc1 oraz § 8 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 12 października 2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym 2.
Co więc warto zrobić? Uważam, że prewencyjnie, zamiast narzekać na stanowisko poczty, warto zainwestować 26 zł (taki jest obecnie koszt dla pełnomocnictwa na jeden adres) i ustanowić – koniecznie na druku poczty – pełnomocnika do odbioru przesyłek, oczywiście także tych sądowych. Zalecam taką praktykę zwłaszcza w sytuacji, gdy wiesz, że nie będziesz mógł osobiście iść na pocztę zrealizować awizo, bo np. wyjeżdżasz na urlop, a jesteś przedsiębiorcą lub masz już „na biegu” sprawy sądowe, bo np. kogoś pozwałeś lub spodziewasz się takich spraw (bo np. wiesz, że ktoś w bliskiej rodzinie umarł i może dotyczyć Cię postępowanie spadkowe wszczęte w sądzie).
Bez wchodzenia w szczegóły dodam, że pełnomocnictwo pocztowe może też być bardzo pomocne w sprawach karnych (np. gdy jesteś poszkodowanym w wypadku komunikacyjnym i czekasz na osądzenie sprawcy wypadku). Tu jednak trzeba będzie dodatkowo udowodnić zaświadczeniem lekarskim, że Twój stan zdrowia nie pozwala Ci zgłosić się osobiście na pocztę.
Natomiast kwestia rozwiązań prawnych w sytuacji, gdy już wiesz, że nie da się odebrać listu w terminie, bo poczta odmówiła wydania z uwagi na brak pełnomocnictwa (lub też gdy minie już termin wskazany w awizo albo gdy dopiero po latach dowiesz się, że sąd przysłał Ci kiedyś list), to tematy na odrębne wpisy...
radca prawny Magdalena Małecka
Jeśli ten artykuł był dla Ciebie interesujący lub dostarczył Ci inspiracji do działania w Twojej sprawie – powiedz to nam, a gdy potrzebujesz, chętnie poprowadzimy Twoją sprawę!
Zastrzeżenie: artykuły na blogu są generalnym poglądem na przepisy i praktykę stosowania prawa w Polsce i nie mogą być traktowane jako porada prawna w Twojej indywidualnej sprawie.
1 Przepis ten brzmi tak: „Pismo złożone w placówce pocztowej w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe może zostać odebrane także przez osobę upoważnioną na podstawie pełnomocnictwa pocztowego do odbioru przesyłek pocztowych, w rozumieniu ustawy”.
2 Przepis ten brzmi tak: „Osobą uprawnioną do odbioru przesyłki złożonej w placówce pocztowej operatora jest osoba upoważniona na podstawie pełnomocnictwa pocztowego, o którym mowa w art. 38 ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe”.